- today
- perm_identity Wiktoria Cholerzyńska
- label Aktualności
- favorite 0 polubień
- remove_red_eye 243 odwiedzin
- comment 0 komentarzy
W naszym otoczeniu powstaje coraz więcej budynków, dróg, ogrodzeń, a także przesadnie dbamy o istniejące tereny zielone. To wszystko znacznie utrudnia życie pożytecznym zwierzętom, jakimi są jeże.
Siedliska jeży ulegają stale degradacji lub fragmentacji, a nowa infrastruktura uniemożliwia zwierzętom przemieszczanie się pomiędzy nimi.
W istniejących parkach, ogrodach i na prywatnych podwórkach zbyt częste koszenie trawy, przycinanie krzewów czy usuwanie liści i gałęzi z ziemi pozbawia kolczastych mieszkańców schronienia i materiałów do budowy gniazda.
Jak sprawić żeby jeże poczuły się bezpiecznie i zamieszkały w miejskim parku czy naszym ogródku?
Po pierwsze, potrzebują krzewów liściastych w których mogą się ukryć i budować gniazda. Do stworzenia legowiska konieczne są materiały takie jak: liście, gałązki, kawałki drewna. Wystarczy zostawić trochę tego typu „odpadów” z naszego ogrodu w zacisznym kącie, a jeż na pewno chętnie
je wykorzysta.
Niezbędne jest też miejsce gdzie będą mogły zdobyć pokarm, wręcz idealny do tego celu jest np. kompostownik - gdzie znajduje się dużo smakowitego pożywienia.
Jeśli bardzo chcemy mieć swój udział w zakwaterowaniu kolczastego współlokatora możemy stworzyć mu domek. Może to być prosta konstrukcja, taka jak dwie cegły nakryte deską.
Ważna jest nieduża wysokość, żeby inne zwierzęta nie niepokoiły jeży w ich lokum.
Obok takiego miejsca możemy wystawić miskę z wodą, którą będziemy regularnie wymieniać na czystą bo z pewnością szybko ulegnie zabrudzeniu.
Raczej unikamy dokarmiania jeży, szczególnie późną jesienią co mogłoby opóźnić zapadnięcie w sen zimowy. Gdyby z jakiegoś powodu zaszła jednak taka potrzeb, możemy podać dobrej jakości karmę dla kotów.
Czy jeż powoduje jakieś szkody? Wręcz przeciwnie! Jeże żywią się przede wszystkim owadami: żukami, chrząszczami, pędrakami, dżdżownicami, gąsienicami i ślimakami.
Na tej liście jest wiele szkodników z którymi jeż pomoże nam się uporać. W ciągu jednej nocy zwykle wychodzi na polowanie trzykrotnie, zjadając ok. 150g pożywienia, co przekłada się na sporą ilość owadów. Zadba też o czystość naszego terenu usuwając padlinę ssaków, ptaków czy płazów.
W przypadku małych i osłabionych jeży należy się skontaktować z odpowiednimi służbami czy ośrodkiem rehabilitacji. Pod żadnym pozorem nie podjemy krowiego mleka! Zwierzęta te nie posiadają enzymów trawiących laktozę więc taka nadgorliwość może skutkować problemami trawiennymi a nawet śmiercią. Umieszczenie zwierzaka w ciepłym miejscu powinno wystarczyć do czasu skontaktowania się z osobą kompetentną w temacie.
W miejscach gdzie spodziewamy się obecności jeży konieczne jest ograniczenie chemicznych środków ochrony roślin. Mogą dostać się do ich organizmu przez bezpośrednie zjedzenie, ale też pośrednio przez ślimaki i owad. Pestycydy i nawozy to przyczyna niemal 25% śmierci jeży!
Musimy też pamiętać, że nasze domowe pupile są również dużym zagrożeniem!
Najprostszym przykładem są pogryzienia przez psy, które kończą się obrażeniami różnego stopnia.
Ale także samo rozkopanie jeżowego legowiska zimą i wybudzenie go ze snu jest wyrokiem śmierci z powodu braku pożywienia i wychłodzenia. W takiej sytuacji absolutnie nie można zostawić poszkodowanego zwierzęcia bez dodatkowej opieki.
10 listopada obchodzimy Dzień Jeża
Komentarze (0)